Na zewnątrz ostatnie ciepłe dni wychodzącego lata sprawiają, że warto po raz kolejny wybrać się na piknik i podziwiać przyrodę. A czym jest piknik bez grilla? I, jak zawsze, po złożeniu węgli w bagażniku, kotlarz, mięso, urlopowicze zapominają o zapłonie, o którym wiadomo dopiero po przybyciu na miejsce. A co z tą sytuacją? Dzisiaj rozważymy dwa sposoby szybkiego i równomiernego rozpalania węgli w grillu bez rozpalania i palnika. Jeden z nich - bez użycia papieru, a drugi - z pomocą gazet i kilku innych elementów.
Przeczytaj w artykule
- 1 Metoda pierwsza, jako najprostsza: zapłon bez papieru, płynu i palnika
- 1.1 Gdy do ognia doda się węgiel
- 1.2 Układ głównej partii węgla
- 2 Drugą opcją zapłonu jest użycie gazety
- 2.1 Przygotowanie materiału palnego do paleniska
- 2.2 Rozpalanie ognia, rozprowadzanie węgli
- 3 Ciekawostka - jak zapobiec zepsuciu mięsa przez płomień
- 4 Wreszcie
Metoda pierwsza, jako najprostsza: zapłon bez papieru, płynu i palnika
Rozważymy tę opcję najpierw ze względu na jej ekstremalną prostotę, ale druga będzie znacznie ciekawsza. Tutaj nic nie jest potrzebne poza niewielką ilością suchych frytek. W przypadku braku takiego można użyć cienkich gałązek z najbliższego suszonego drzewa.
Gałęzie łamią się na małe kawałki o długości 10-15 cm, po czym układa się je na środku grilla w formie studni. Przy studni nie trzeba robić wielu koron, wystarczy 5-7 sztuk. Ale podczas układania warto wykonać następujące czynności - każda korona studni nie powinna składać się z czterech patyków, ale z sześciu, trzech na warstwę. Po ułożeniu studni zostaje ona podpalona od dołu. Jeśli gałęzie lub zrębki są dobrze wysuszone, zapalają się w ciągu kilku sekund.
Gdy do ognia doda się węgiel
Po wybuchu ognia musisz trochę poczekać, aż płomień osiągnie swój szczyt. Do rozpalania używa się cienkich gałęzi, więc po 3-5 minutach można dodać węgiel drzewny.
Pierwsza mała partia dodawana do ognia powinna składać się z dużych brył węgla bez pyłu, który zwykle tworzy się na dnie worka podczas transportu. W przeciwnym razie pył węglowy po prostu „zadusi” ogień, blokując dostęp do niego tlenu. Kawałki węgla są układane bezpośrednio na palącej się studni. Ponownie, trochę czasu zajmuje, aby węgiel dodany do ognia zmienił kolor na czerwony.
Układ głównej partii węgla
Cóż, węgle zrobiły się szkarłatne, co oznacza, że czas wylać resztę paliwa. Należy to zrobić ostrożnie - już rozkloszowany stos nie powinien się rozpadać. Najlepiej najpierw położyć węgiel wokół ognia, a następnie wypełnić wolną przestrzeń. W rezultacie wszystkie dopalone węgle powinny się zamknąć.
Pozostaje czekać na krojenie ogórków, pomidorów i chleba. I już można umieścić mięso na szaszłykach, jeśli jest, gdzie je tymczasowo umieścić. W takim przypadku nie jest konieczne mieszanie płonących węgli. Same będą stopniowo rozbłysnąć, przenosząc ciepło z centrum w różnych kierunkach. W zaledwie 15-20 minut marynowane mięso na szaszłykach można umieścić na grillu. Wszystko jest po prostu nieprzyzwoite.
Drugą opcją zapłonu jest użycie gazety
Ta metoda jest bardziej interesująca. Co więcej, zajmuje to znacznie mniej czasu. Aby to zapewnić, będziesz potrzebować kilku szerokich arkuszy gazety i plastikowej butelki. Ale nie bój się, w węglach nie będzie chemii, plastikowa butelka jest potrzebna tylko do uformowania paleniska i nie zostanie spalona. Ale najpierw najważniejsze.
Przygotowanie materiału palnego do paleniska
Na początek arkusze gazety należy zwinąć w tuby, ale nie ciasno. Wystarczy 5-6 sztuk. Wewnątrz tub musi być pustka, w przeciwnym razie gazeta po prostu nie wybuchnie.
Następnie bierze się plastikową butelkę, wokół której zawiązuje się te gazetowe tuby. Nie dokręcaj zbyt mocno, powinny swobodnie odklejać plastik. Dodatkowo gazeta - materiał jest miękki, łatwo się rwie.
Następnie na środku grilla umieszcza się butelkę z gazetami i obsypuje wokół niej węglem. Powinieneś dostać slajd, z którego środka wystaje plastikowa butelka. Jednocześnie gazety są całkowicie ukryte pod warstwą węgla. Pozostaje wyciągnąć butelkę, papier będzie w środku. Palenisko gotowe, możesz rozpalić ogień.
Rozpalanie ognia, rozprowadzanie węgli
Aby podpalić takie palenisko, wystarczy położyć na środku płonący papier. Podpali tuby z gazetami. Na tym etapie możesz już zajmować się mięsem. Kiedy ogień zacznie wygasać, część węgla w środku już się tli. Teraz z odrobiną tektury do napompowania i gotowe. Węgiel, który już się tli, jest równomiernie mieszany z niespalonym, po czym można postawić grilla na grillu.
Ciekawostka - jak zapobiec zepsuciu mięsa przez płomień
Z okresowo pojawiającymi się na węglach ogniem, każdy walczy na różne sposoby. Jedni napełniają je cienkim strumieniem wody, inni próbują strącić solanką z kebaba. A niektórzy twierdzą nawet, że lekko przypalona skórka jest dobra. Nie ma towarzyszy w smaku i kolorze, ale większość jest skłonna wierzyć, że nie powinno być płomienia, który powstaje z tłuszczu kapiącego z mięsa. A najlepszym sposobem radzenia sobie z tym jest zwykła sól kuchenna, którą po prostu wylewa się na węgle. Prosty i bardzo skuteczny.
Wreszcie
Soczysty pyszny grill na łonie natury lub na dziedzińcu prywatnego domu przy słonecznej pogodzie - co może być lepszego? Najważniejsze, aby nie psuć sobie nastroju, próbując rozpalić węgle, gdy nie ma pod ręką płynu ani palnika. Oczywiście proponowane dziś metody nie udają oryginalności, ale są ludzie, którzy o nich nie wiedzą. Oznacza to, że artykuł może się komuś przydać.
Mamy nadzieję, że niektórym z naszych czytelników udało się dzisiaj zebrać dla siebie nowe informacje. Redaktorzy HouseChief z przyjemnością odpowiedzą na wszystkie pytania, jeśli którekolwiek z powyższych pozostaje niejasne. Musisz tylko wyjaśnić istotę w komentarzach poniżej. Tam możesz wyrazić swoją opinię na temat takich metod, niezależnie od tego, czy jest pozytywna, czy negatywna, lub zaoferować inną opcję zapłonu bez płynu i palnika. Nie zapomnij również ocenić artykułu, Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna. I na koniec oferujemy do obejrzenia krótki film na ten temat. Dbaj o siebie, bliskich i bądź zdrowy.