Rosjanie bardzo niechętnie płacą za najważniejszy segment mieszkalnictwa i usług komunalnych podczas pandemii, czyli za wywóz odpadów stałych. W samym marcu wielkość płatności spadła o 30%. Pełne informacje o wypłatach za kwiecień będą dostępne dopiero w maju, ale już teraz eksperci przewidują spadek wypłat średnio o 30-50%. Na Terytorium Zabajkalskim spadek opłat za marzec szacuje się na 25-30%, na Terytorium Nadmorskim - o 28-35%, w Adygei - o 20-25%, w regionie Jarosławia - o 10-20 %.
I to pomimo tego, że firmy te ponoszą teraz ciężar finansowy dekontaminacji pojemników do przechowywania odpadów. Zgodnie z rozkazem Rospotrebnadzor każdy kosz na śmieci musi być poddany działaniu środków dezynfekujących przez co najmniej 50 sekund za pomocą opryskiwaczy wysokociśnieniowych.
Pomimo tego, że państwo jest gotowe przeznaczyć na te potrzeby dotacje, resztę kosztów w całości ponoszą same organizacje. Niektórzy usługodawcy i firmy zarządzające oferują różnego rodzaju premie i promocje, aby w jakiś sposób pobudzić ludność do płacenia za media. Na przykład w Petersburgu spółka zarządzająca kilkoma osiedlami mieszkaniowymi ogłosiła, że właściciele mieszkań powyżej 65 roku życia w swoich domy nie będą czynszowe w kwietniu, wszystkie usługi mieszkaniowe i komunalne będą bezpłatne, w tym ogrzewanie, zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie wody.
Źródło: Rosyjska gazeta
