Wielu Rosjan, którzy wyjeżdżają do pracy w dużych miastach, być może z powodu utraty pracy, odmówi wynajmu mieszkań w megamiastach. Na przykład w północnej stolicy w marcu 2020 r. średnie ceny najmu najpopularniejszego mieszkania spadły o prawie 2%.
Jednocześnie wielu najemców już zaczyna zwracać się do właścicieli mieszkań z prośbą o obniżenie kosztów mieszkania. O ile jednak właściciele metrów kwadratowych są gotowi zaoferować tylko raty na spłatę zaległego czynszu. Pojawiły się już jednorazowe przypadki wcześniejszego rozwiązania umów najmu. Najczęściej powodem jest chęć wyprowadzki najemców, odnosząca się do przeprowadzki do innych regionów, w których zaoferowano im pracę.
Za wcześnie jednak, aby mówić o poważnym załamaniu się rynku mieszkań na wynajem. Wszystko zależy od sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa i dalszych kroków rządu Federacji Rosyjskiej na rzecz wspierania tych branż, które przeżywają trudności finansowe. Jako radę dla wynajmujących, jak zatrzymać klienta, możesz zaoferować tylko jedną rzecz - obniżenie cen najmu z 5% do 7%.
Źródło: BN.RU